niedziela, 18 marca 2012

Imaginy.♥

Jesteś u chłopaków w domu, bo zaprosili Cię na " noc filmową." Oglądacie " TITANIC'a ". Niall, Zayn , Liam i Louis usnęli w połowie. Siedzisz wtulona w Hazzę. Nadchodzi scena, kiedy Rosse leży na drzwiach a Jack zamarza i umiera w wodzie. Jak zwykle się oburzasz, że Rosse mogła się przesunąć i Jack by nie zginą. Harry zaczyna się śmiać i całuje Cię w czoło. Film się kończy, Ty tradycyjnie płaczesz. Harry zaczyna Cię pocieszać.
Ty: mówiłam, że tak będzie.
Harry: Nie płacz. Chodź pokaże Ci coś.
Bierze Cię na ręce pytając czy nie jest Ci zimno. Zaprzeczasz, ale on stawia Cię na schodach, zdejmuję swoją fioletową bluzę z napisem " Jack Wills " i wkłada Ci ją na głowę mówiąc " pięknie wyglądasz ". Wychodzicie na taras. Spoglądasz w górę. Niebo jest piękne. Harry całuje Cię i zaczynacie tańczyć.

Siedzisz na łóżku ze słuchawkami w których leci One Thing. Zamykasz oczy i kładziesz się. Chwilę później koło Ciebie kładzie się Zayn zabierając Ci telefon.
Ty: ej ej oddawaj.
Zayn patrzy na Ciebie uśmiechając się.
Ty: No co ?
Zayn: Po tylu koncertach na których byłaś. Po słuchaniu mnie codziennie nadal masz ochotę tego słuchać ?
Ty: Zawsze.
Całujesz go w policzek i znów się kładziesz.

Właśnie przyszłaś z zakupów. Wchodzisz do salonu. Na sofie leży wyszczerzony Harry i patrzy na Ciebie.
Ty: Harry co Ci jest ?
Hazza nie odpowiada. Przyglądasz się mu chwile po czym od tyłu zachodzi Cię Liam z pudełkiem twoich ulubionych lodów w rekach i łyżeczką w buzi. Jesteś w szoku..
Ty: Liam czy Ty się dobrze czujesz ?
Liam: Tak, doskonale.
Ty: Na pewno ? Masz łyżeczkę w buzi ! I dlaczego Harry leży na sofie wyszczerzony jakby dostał największego kota na świecie ?!
Liam: Harry miał odwrócić Twoją uwagę. Odważyłem się wziąć łyżeczkę do buzi ponieważ chciałem zjeść normalnie lody z moim skarbem.
Uśmiechasz się u dajesz mu buziaka w policzek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz