niedziela, 25 marca 2012

Imaginy. (my part 2 . :D)

Again imaginy.: ) Mam dużą wyobraźnię więc piszę imaginy. : D
yeaa, i know what u hide boys : ) 

O Harrym. :
2.Dzisiaj przyjechałaś z Polski do UK do Londynu na spotkanie z Harrym.Jesteś na lotnisku i gdy już wysiadłaś czyhało na ciebie stado paparazzi.{ XD}Do domu Hazzy dostałaś się taksówką, miałaś dużo czasu więc trochę zwiedziłaś Londyn i kupiłaś Harremu prezent w postaci kotka. Kupiłaś dodatkowo jeszcze obrożę, jedzenie itp. Po zwiedzaniu z prezentem piechotą udałaś się do domu Harolda. W Polsce było na minusie, więc ubrałaś dodatkowo kurtkę,w Wielkiej Brytanii był ciepły dzień więc zrzuciłaś kurtkę i schowałaś ją do torby. Byłaś już na ulicy Harrego i zadzwoniłaś do niego, powiedziałaś mu, że jesteś już przed domem i się rozłączyłaś. Za tobą nadal chodzili paparazzi. Harry cały nagi wybiegł po ciebie. Ty zrobiłaś wielkie oczy i powiedziałaś:
T.- Harry do cholery załóż coś! 
H.- Po co ?!
T.- Nie widzisz paparazzi ?!
H.- W kit. - uśmiechnął się zadziorsko a ty szybko wyjęłaś kurtkę i okryłaś go.
Dziennikarze już zacierali ręce z dobrego materiału, lecz Harry do nich podbiegnął i zrzucił aparaty.
Ty z otwartą buzią patrzysz na to wszystko. Wkrótce Harry do ciebie wraca i idziecie do domu. W domu wyjmujesz mu prezent i całujesz go w policzek. Gdy zobaczył co mu kupiłaś to przetarł oczy i powiedział:
H.- Co to ma być? - przełknął ślinę.
T.- Prezent. Nie podoba się?
H.- Ależ skąd. Ma już imię ?
T.- Nie, dopiero go kupiłam.
H.- To jak mu dasz na imię ? 
T.- Może... Mrs. Styles ?
H.- Dobrze , nawet mi się podoba. - :)
Loczek miał ugotowanę dla was kolację a mrs.Styles dał mleko. Po kolacji udaliście się do sypialni i robiliście wiecie co . :)

Podoba się? Znalazłam nawet pasującego gifa. XD

1 komentarz: